Niemieckie Nazwy Przyborów Szkolnych: Kompletny Przewodnik dla Uczniów

Szkoła w niemieckim stylu? Brzmi jak plan na nowy serial Netflixa, ale zanim zapakujesz plecak i ruszysz na podbój edukacji za Odrą, warto opanować podstawy niemieckiego… piórnika. Tak, dobrze czytasz — dziś zanurzymy się w świat przyborów szkolnych, które po niemiecku brzmią tak, że można się zakochać albo… połamać język. Mimo wszystko — nie taki Füller straszny, jak go malują!

Kredki, długopisy i piórniki — czyli podstawowa broń ucznia

Na froncie szkolnych bitew pierwsza linia obrony to oczywiście nasze ulubione przybory. Po niemiecku „przybory szkolne” to Schulsachen albo Schulmaterialien — jak kto woli. I choć brzmi to bardziej jak zawartość magazynu technicznego, to rzeczywistość szkolna prezentuje się całkiem kolorowo:

  • der Bleistift – ołówek, czyli klasyk gatunku
  • der Kugelschreiber – długopis, w skrócie „Kuli”, nie mylić z kulą śnieżną
  • der Füller – pióro wieczne, co brzmi dumnie, choć smaruje atrament po zeszytach równie nieprzewidywalnie, co pisma starożytnych Celtów
  • das Etui – piórnik, schronienie wszystkich powyższych
  • die Filzstifte – mazaki, a nie jakieś tam „mazidła”
  • die Buntstifte – kredki, czyli najważniejsze narzędzie aspirującego Picassa

Czy już czujesz się uzbrojony po zęby w niemieckie słownictwo? Spokojnie, to dopiero początek!

Zeszyt czy notatnik? Papierowe dylematy

Czy niemieccy uczniowie mają nadnaturalną potrzebę podziału papieru do pisania? Wygląda na to, że tak! Oto jak nie pogubić się w papierologii:

  • das Heft – zeszyt, najczęściej w kratkę lub linię, czasem z zawartością w postaci notatek typu „Was ist das?”
  • das Notizbuch – notatnik, bo zeszyt to za mało, zwłaszcza na wielkie idee
  • der Collegeblock – brulion z kartkami na spirali, ulubieniec studentów i anarchistów, bo można z niego wyrywać strony bez wyrzutów sumienia

I pamiętaj, że jakiekolwiek by nie było twoje „papiernicze widzimisię”, każdy z tych produktów będzie przydatny podczas nauki. Niemcy słyną przecież z organizacji!

Cięcie, klejenie, liczenie — czyli wszystko, co uczniowi niezbędne

Nie samym pisaniem człowiek żyje, zwłaszcza w szkole. Nadchodzą królowie praktyki: nożyczki, kleje i linijki!

  • die Schere – nożyczki, czyli narzędzie, które albo działa przez 10 lat, albo łamie się po tygodniu
  • der Kleber – klej w sztyfcie lub butelce, idealny do przyklejania wszystkiego (łącznie z rękawem do stolika)
  • das Lineal – linijka, czasem używana zgodnie z przeznaczeniem, a czasem jako miecz świetlny
  • der Radiergummi – gumka do mazania, największy przyjaciel ucznia (zaraz po dzwonku na przerwę)
  • der Spitzer – temperówka, czyli magia ostrzenia w formie kieszonkowej
  • der Taschenrechner – kalkulator, czyli twój najlepszy kumpel na matematyce… o ile nie zapomnisz zmienić trybu z „HEX” na „DEC”

Te wszystkie cuda sprawiają, że edukacja staje się nieco mniej bolesna. A przynajmniej bardziej kolorowa.

Przybory artystyczne – coś dla duszy

Gdy w sercu drzemie artysta, to żaden język nie będzie przeszkodą. Przybory artystyczne po niemiecku? Proszę bardzo:

  • der Farbkasten – farby wodne, w których kolor niebieski znika zawsze jako pierwszy
  • der Malkasten – dosłownie „malarskie pudełko”, czyli też farby, ale brzmi bardziej… romantycznie
  • der Pinsel – pędzel do malowania, który z czasem zamienia się w sztywne narzędzie tortur jeśli go nie umyjesz

Nie zapominajmy o papierze rysunkowym: das Zeichenpapier, bo każde arcydzieło potrzebuje odpowiedniego płótna. No i koniec końców — w razie katastrofy zawsze można użyć der Tuschkasten i udawać, że to ekspresjonizm.

Gdzie to wszystko kupić i jak się nie pogubić?

Niemieckie sklepy pełne są przyborów szkolnych. Niezależnie czy trafisz do Schreibwarengeschäft (sklepu papierniczego), czy po prostu do supermarketu — zauważysz, że Niemcy nie żartują, jeśli chodzi o organizację. Przybory są poukładane, opisane, czasem nawet posegregowane według klas! Chcesz poznać jeszcze więcej słówek? Sprawdź naszą pełną listę: przybory szkolne po niemiecku — nie pożałujesz!

Podsumowując — niemieckie nazwy przyborów szkolnych mogą na początku brzmieć jak zaklęcia z „Harrego Pottera”, ale z czasem, przy odrobinie praktyki i humoru, ich nauka okaże się całkiem przyjemna. Czy to der Radiergummi, czy die Buntstifte, wszystkie te słowa mają jeden cel: uczynić twoją szkolną przygodę trochę łatwiejszą — i (co ważne!) bardziej kolorową. Więc następnym razem, kiedy ktoś zapyta, czy pamiętasz swoje przybory szkolne po niemiecku, nie zastanawiaj się długo — odpowiedz z dumą! Jetzt geht’s los!